Historia marki Lexus

Toyota, chcąc nawiązać rywalizację z europejskimi i amerykańskimi markami z segmentu premium, zdecydowała się stworzyć luksusową markę. Prace rozpoczęto w 1987 r., a już dwa lata później pierwszy model marki Lexus (LS 400) pojawia się na rynku.
Lexus jest luksusową marką w dywizji producenta samochodów Toyota. Głównym założeniem japońskiego koncernu było wprowadzenie na rynek nowej firmy, która w Stanach Zjednoczonych, Europie, Oceanii i Środkowym Wschodzie miała rywalizować z klasą Premium zachodnich marek. Debiut Lexusa – nazwa została wybrana spośród 200 różnych propozycji – datuje się na rok 1989. Od początku modele japońskiej marki miały się wyróżnić wysoką jakością wykonania, oryginalną sylwetką i… ceną. Wysiłki Toyoty zostały nagrodzone dosyć szybko. Już w 2007 roku firma analizująca rynki motoryzacyjne J.D. Power and Associates uznała Lexusa za najbardziej wartościową markę na rynku amerykańskim. Droga do sukcesu, mimo że krótka, była wymagająca. Do opracowania pierwszych swoich modeli Toyota w imieniu Lexusa zatrudniła 60 projektantów, 24 inżynierów silników, 1400 inżynierów ogólnych, 2300techników i 220 osobową załogę pracowników. Za nim na drogi wyjechały wersje seryjne powstało blisko 450 prototypów, której łączna wartość przekroczyła 1 miliard dolarów. Na ulicę mógł wyjechać zatem gotowy produkt. Pierwszym z nich był Lexus LS 400, wyróżniający się dość unikalną sylwetką, nie dzierżawiący żadnych elementów od Toyoty. Napędzał go silnik benzynowy V8 o pojemności 4,0 l. i napędzany na tylną oś. Auto zadebiutowało w 1989 r. na salonie samochodowym w Detroit i miało stanowić konkurencję dla modeli Mercedesa i BMW. W 1991 roku Lexus wprowadza dwa nowe auta: SC 400 i ES300 sedan. Pierwszy z nich w spadku od LS 400 otrzymał silnik V8 i napęd na tylną oś. ES 300, który w późniejszym czasie został zastąpiony przez ES 250 może nie był tak emocjonujący ale za to sprzedawał się najlepiej ze wszystkich sedanów. Pięć lat później, dokładnie w 1996 roku Lexus uderzył ponownie. Tym razem z SUV-em LX 450. W 1998 r. zadebiutował cross-overem RX 300 i sedany GS300 oraz GS400.  Kolejne lata Lexus spędził na rozwoju swojej sieci przedstawicielstw  w krajach europejskich oraz w rodzimej Japonii. W „Kraju kwitnącej wiśni” ostatecznie zadomowił się w 2005 roku, wprowadzając po roku na rynek kompaktowe IS-y, kabriolety SC i średnie limuzyny GS. W 2006 roku firma zaangażowała się w promocję nowej serii LS (LS 460 i LS 460 L), które zasłynęły jako pierwsze auta z automatycznym systemem parkowania. Lexus z dumą prezentował w tym czasie modele LS parkujące na prezentacjach bez pomocy kierowcy między filarami ustawionymi z kieliszków do szampana. Międzynarodowe jury było takzafascynowane tymi samochodami, że zdecydowało się im przyznać tytuł World Car of the Year 2007. Następnym krokiem Lexusa było wypełnienie gamy modelowej seriami IS, ES, GS oraz nowymi LS, SC, RX, GX i LX . Od 2005 roku marka zaangażowała się mocno w badania nad rozwojem technologii hybrydowej. Wypuściła na rynek model SUV-a RX400h właśnie z takim napędem. Rok później pojawił się GS 450h, luksusowa limuzyna napędzana jednocześnie silnikiem V6 i motorem elektrycznym. Kolejny rok to kolejne hybrydy: LS 600h i przedłużony LS 600h L. Auta były dostępne też w dużo potężniejszych odmianach z widlastymi 12- i 8-mi. W styczniu 2007 Lexus powołał do życia wewnętrzną dywizję oznaczoną literą F. Miała się ona zająć rozwojem luksusowych modeli o sportowym zacięciu. Pierwszy na tapetę działu trafił IS, który po kilku zabiegach zmienił kryptonim na IS-F otrzymują 5,0 l. jednostkę V8 o mocy 400 KM. Kolejnym projektem marki został koncept LF-A – super-sportowy samochód o nadwoziu roadstera, który na przełomie 2008 i 2009 roku powinien doczekać się wersji seryjnej.

4 komentarze:

Artur pisze...

Najpopularniejsza chyba porownywarka OC/AC jest w tej chwili https://kioskpolis.pl/kalkulator-oc-ac/ - sa tam zebrane oferty kilkudziesieciu roznych ubezpieczycieli, posortowane cenowo i jakosciowo. Dzieki temu, za pomoca jednego klikniecia - mozemy wybrac najlepsza dla nas oferte i sporo zaoszczędzić.

Adrian Moczyński pisze...

Bardzo mi się te auta podobają i mam nadzieję, że również kiedyś takie będę miał. Na ten moment mój samochód jest dobry, ale niestety czasami awaryjny. Właśnie dlatego za każdym razem posiadam kontakt do pomocy drogowej http://holowanie-gdynia.pl/ gdyby trzeba było mnie zholować.

Karolina Zarębska pisze...

Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.

Mateusz Domański pisze...

Świetnie napisany artykuł. Jak dla mnie bomba.